Zakorkowane
Ponad miesiąc temu wybraliśmy się na weekendową przejażdżkę w Tatry, do Zakopanego, które było niesamowicie zakorkowane. Gdyby to były same samochody, ale zator tworzyły też konie ciągnące powozy, które jeden za drugim pędziły 5 na godzinę uprzykrzając nam życie. W roli głównej wystąpią: słoneczna pogoda, miliony turystów oraz my na tle genialnych widoczków. Enjoy!
W drodze do Doliny Kościeliskiej.
Takie tam nad Morskim Okiem.
#selfie
Jestę rusałką!
NASTĘPNY KIERUNEK:BERLIN!